sobota, 22 grudnia 2012

Rozdział 1

Leżałam na łóżku, słuchałam piosenki Ewy Farny "Maska" i marzyłam. Marzyłam o tym żeby być piosenkarką, by być przyjaciółką Ewy Farny. Nagle z moich marzeń wyrwała mnie piosenka "Już dorośnij", był to dźwięk mojej komórki. na wyświetlaczu pojawiło się zdjęcie Nicole. Szybko odebrałam.
N: Hej - powiedziała radosnym głosem. 
J: Siemka.
N: Możesz gadać ?
J: Tak, a co ty taka radosna ?
N: No bo mam dla Ciebie super wiadomość. Ale nie chce Ci tego mówić przez telefon bo chce zobaczyć twoją minę. Możemy się dzisiaj spotkać ?
J: Tak, tylko o której i gdzie ?
N: Może przyjdę do Ciebie o 15.00 ?
J: No dobra to przychodzi.
N: Ok. Pa.
J: Narka.
Rozłączyłam się. Była już 14.00. Więc postanowiłam wziąć szybki prysznic i w coś się przebrać. Podeszłam do szafy i wybrałam dżinsowe rurki, białą bokserkę oraz białą bandankę. Poszłam do łazienki, wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w wybrany strój. Gdy wyszłam z łazienki była 14.26. Poszłam na dół powiedzieć mamie, że przyjdzie Nicole.
J: Mamo o 15.00 przyjdzie Nicole dobrze ?
M: Dobrze.
Poszłam do siebie i włączyłam komputer. Zalogowałam się na skype  ale nikogo nie było. Zaczęłam szukać w internecie kiedy i gdzie następny koncert Ewy Farny. Znalazłam ma być za tydzień w Toruniu. Zamurowało mnie Ewa Farna ma być po raz pierwszy w Toruniu. Ale nie to mnie zamurowało tylko to, że bilety są już sprzedane. Bardzo mnie to zasmuciło. Spojrzałam na zegarek była 14.59. Mama zawołała z dołu. 
M: Julia, Nicole przyszła !
J: Niech wejdzie na górę !
Rzuciłam się na łóżko i weszła Nicole.
N: Hej.
J: Siemka - powiedziałam smutnym głosem.
N: Co się stało ?
J: Nic, oprócz tego, że Ewa Farna ma wystąpić po raz pierwszy w Toruniu, a nie ma już biletów. 
N: Mogę cię pocieszyć ?
J: Jak ?
N: Tak, że mój tata ustawia światła na tym koncercie i dostał dwa bilety i dwie wejściówki za kulisy. Dał mi je i powiedział, że mogę wziąć kogo chce na ten koncert, a ja wybrałam ciebie. 
J: Dzięki, dzięki, dzięki !!! - zaczęłam skakać ze szczęścia i przytulać Nicole.
N: Ogarnij się - Nicole zaczęła się śmiać. Dołączyłam do niej.
J: Idziemy do parku ?
N: Dobra.
J: Poczekaj wezmę aparat.
Wzięłam aparat i telefon. Zeszłyśmy na dół, ubrałyśmy trampki, powiedziałam mamie tylko "wychodzę" i wyszłyśmy. Przez drogę rozmawiałyśmy.
J: A wiesz gdzie będzie scena ?
N: W parku.
J: Pójdziemy zobaczyć ?
N: Dobra.
J: Jupiiii...!!!
N: Ogarniesz się ?
J: Nie - zaczęłyśmy się śmiać.
N: Widzę że z powodu koncertu jesteś bardzo szczęśliwa ?
J: Taaaak.
N: Odbija ci ?
J: Może, nie wiem, tak - znowu zaczęłyśmy się śmiać.
Doszłyśmy do parku. Poszłyśmy usiąść obok naszej ulubionej fontanny.
J: Chodzi zobaczyć scenę.
N: Nie teraz.
J: No dobra.
Wżęłam aparat i zaczęłam robić zdjęcia sobie oraz Nicole. Niektóre wyszły nawet śmiesznie. Poszłyśmy w końcu zobaczyć scenę i nasze miejsca. 
J: To będzie super koncert. Będziemy się super bawić i jeszcze poznamy Ewe Farne.
N: Ty na tym koncercie będziesz w siódmym niebie.
J: Oczywiście, że tak - zaczęłyśmy się śmiać. 
J: Czas się zbierać.
N: A która jest ?
J: 19.59.
N: No to chodzimy. 
Podczas drogi cały czas się śmiałyśmy. Gdy doszłam do domu była 20.26. Jak weszłam do domu krzyknęłam.
J: Wróciłam !
I poszłam do siebie. Byłam zmęczona wzięłam piżamę i poszłam się umyć. Gdy już wyszłam z łazienki dostałam sms-a od Nicole:
"Spotkamy się jutro u cb o 13.00 ? Obgadamy sprawy koncertu."
Odpisałam:
"Ok. To do jutra."
 Położyłam się do łóżka i zasnęłam.
-------------------------------------------------
I jest pierwszy rozdział jak wam się podoba ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz